Sakrament Bierzmowania A. D. 2015

We środę na Mszy św. wieczornej (25.03), kiedy obchodziliśmy Uroczystość Zwiastowania Pańskiego, młodzież z III klas gimnazjalnych otrzymała sakrament bierzmowania. Uroczystości przewodniczył Ordynariusz drohiczyński Ks. Bp Tadeusz Pikus. W uroczystości wzięli udział kapłani z naszej parafii i parafii sąsiednich oraz sekretarz ks. biskupa ks. Tomasz Szmurło. Młodzież do sakramentu dojrzałości chrześcijańskiej przygotował ks. Jarosław Wojasiński.

 

W czasie homilii, nawiązując do słów Ewangelii o Zwiastowaniu Najświętszej Maryi Pannie, Ksiądz Biskup przyrównał zdarzenie, w którym Najświętsza Maryja Panna została napełniona Duchem Świętym., z sytuacją Sakramentu Bierzmowania, gdzie kandydaci do tego sakramentu otrzymają Dary Ducha Świętego. Tego dnia sakrament bierzmowania przyjęło 52 osoby. Na zakończenie Eucharystii dziękowali oni Księdzu Biskupowi za udzielenie bierzmowania i wszystkim, którzy pomogli się im przygotować do tego sakramentu.

Ksiądz proboszcz Tomasz Pełszyk dziękując za biskupią posługę w kosowskiej parafii przypomniał, że prawie przed rokiem (29.03) decyzją Ojca Świętego Franciszka ks. biskup Tadeusz Pikus, dotychczasowy biskup pomocniczy archidiecezji warszawskiej, został mianowany ordynariuszem drohiczyńskim. Pasterz diecezji drohiczyńskiej w końcowym słowie skierowanym do wiernych zgromadzonych w świątyni powiedział, że w pięknym kosowskim kościele jest po raz pierwszy i że każdy parafianin powinien mieć w tym „Kościele” swoje miejsce.

Niedziela Palmowa A. D. 2015

Niedziela Palmowa Męki Pańskiej to początek Wielkiego Tygodnia, którego ukoronowaniem jest tzw. Święte Triduum Paschalne - trzy dni, w których wierni przeżywają pamiątkę Męki, Śmierci i Zmartwychwstania Chrystusa.

W Niedzielę Palmową we wszystkich kościołach święcone są palmy na znak zwycięstwa, jakiego Jezus dokonał przez swoją odkupieńczą śmierć. W naszej parafii uroczysta procesja z palmami rozpoczęła Mszę św. o godz. 10.00, celebrowaną przez ks. proboszcza Tomasza Pełszyka. Po skończonej Eucharystii nastąpiło rozstrzygnięcie Konkursu na najpiękniejszą i największą palmę wielkanocną ogłoszonego na początku Wielkiego Postu. Wręczono kilka nagród głównych a wszyscy biorący udział w konkursie - decyzją jury - zostali nagrodzeni książkami. Twórcą największej palmy wielkanocnej jest pani Barbara Niemira, a najpiękniejszą niech wybiorą już sami oglądający zdjęcia w zamieszczonej Galerii.

Warto przypomnieć, że tradycyjne palmy wielkanocne przygotowuje się z gałązek wierzby, która w symbolice kościoła jest znakiem zmartwychwstania i nieśmiertelności duszy. Gałązki ścina się w Środę Popielcową i przechowuje w naczyniu z wodą, aby puściły pąki na Niedzielę Palmową. W tym roku wiosenna aura sprawiła, że nie było takiej potrzeby. W trzpień palmy wplata się również bukszpan, barwinek, borówkę, cis, a także przybiera się ją kolorowymi wstążeczkami i suszonymi lub sztucznymi kwiatkami.

Z palmami wielkanocnymi wiąże się wiele ludowych zwyczajów i wierzeń: poświęconą palmę wkłada się za święty obraz lub przybija nad drzwiami wejściowymi, aby chroniła ludzi, zwierzęta, domy, pola przed ogniem i wszelkim złem, bazie z poświęconej palmy zmieszane z ziarnem siewnym podłożone pod pierwszą zaoraną skibę zapewnią urodzaj, krzyżyki z palmowych gałązek zatknięte w ziemię bronią pola przed gradobiciem i burzami, poświęcone palmy wystawiane podczas burzy w oknie chronią dom przed piorunem. Wysoka palma przyniesie jej twórcy długie i szczęśliwe życie, piękna palma sprawi, że dzieci będą dorodne.

Już dziś, więc zapraszamy do licznego i rodzinnego uczestnictwa w konkursie na najpiękniejszą i największą palmę wielkanocną w następnych latach, by ta piękna tradycja robienia palm wielkanocnych była zachowana w Polsce!

 

Droga Krzyżowa Ulicami Kosowa - Wielki Wtorek A. D. 2015

Triduum Paschalne A. D. 2015

Imieniny ks. Jarosława Wojasińskiego

25 kwietnia 2015r. – z racji imienin – wieczorna Msza św. była odprawiana m.in. w intencji ks. Jarosława o radość z powołania kapłańskiego, Boże błogosławieństwo i opiekę Matki Najświętszej oraz moc Ducha Świętego do codziennego posługiwania Ludowi Bożemu. Po jej zakończeniu przedstawiciele kosowskich wspólnot – utartym zwyczajem – złożyli drogiemu solenizantowi serdeczne życzenia. Ks. Jarosław do słownych podziękowań dołączył słodycze, którymi zostali obdarowani zebrani w kościele parafianie.   

Czuwanie modlitewne w Łazówku

2 maja 2015 r. w Łazówku odbyło się wiosenne czuwanie modlitewne, w którym wzięło udział około 500 osób. W Sanktuarium Maryjnym MB Pocieszenia spotkali się członkowie kółek różańcowych i wspólnot maryjnych z dekanatów: łochowskiego, węgrowskiego, sokołowskiego i sterdyńskiego. W modlitewnym czuwaniu, które rozpoczęło się o godz. 16.00 Eucharystią, której przewodniczył ks. biskup Tadeusz Pikus, a zakończyło się o godz. 21.00 odśpiewaniem Apelu Jasnogórskiego, uczestniczyło kilkanaście osób z kosowskiej parafii. W Galerii kilkanaście zdjęć z tego spotkania, a poniżej szczegółowa relacja z przebiegu modlitewnego spotkania autorstwa Pani Renaty Przewoźnik – Diecezjalnego Moderatora Kółek Różańcowych i Nieustającego Różańca w diecezji drohiczyńskiej.

Renata Przewoźnik

Czuwanie Wspólnot Maryjnych w Łazówku

„Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię (Mk 1,15)” - to hasło roku duszpasterskiego, ale i temat wiosennego czuwania członków Wspólnot Maryjnych. Pierwsze takie czuwanie odbyło się w pierwszą sobotę miesiąca maja w Sanktuarium Maryjnym Matki Bożej Pocieszenia w Łazówku, w dzień ustanowiony przez ówczesnego ks. biskupa A. Dydycza, wspomnieniem Matki Bożej Łazówkowskiej. Na czuwanie przybyło ok 500 osób z dekanatów: łochowskiego, sokołowskiego, sterdyńskiego i węgrowskiego oraz wielu kapłanów. Z parafii w Jabłonnie Lackiej pieszo przybyło 88 parafian z ks. prał. J. Cudnym. Piesza pielgrzymka przybyła także ze Sterdyni z wikariuszem ks. P. Łozą i siostrą ze Zgromadzenia Sióstr Opatrzności Bożej. Czuwanie rozpoczęła Eucharystia pod przewodnictwem pasterza diecezji ks. biskupa T. Pikusa. Jej intencją przewodnią była modlitwa wynagradzająca Niepokalanemu Sercu Maryi za zniewagi i za bluźnierstwa. W homilii, przewodniczący celebry mówił m. in. ”Nawrócenie nasze, to zwrócenie się do Boga, odwrócenie się od grzechu i przyjęcie zaproszenia Jezusa Chrystusa, a tym zaproszeniem są Słowa: Jeśli kto chce iść za Mną, niech co dnia bierze krzyż swój i niech Mnie naśladuje! (Łk 9,23). Jeśli kto chce - tu nie ma nakazu, to apel do wolności człowieka; chodź za mną, odwróć się od tego co zgubne. My dzisiaj żyjemy dobrze, syci, może i wina nie brakuje, jak w Kanie. Żyjemy sobie, jak pasażerowie na Titaniku 103 lata temu, bezpieczni, rozbawieni, ale nagłe zderzenie i katastrofa. Czyja? - katastrofa ludzi, nie statku”. Po zakończonej Eucharystii dziekan dekanatu sterdyńskiego ks. T. Pełszyk poprowadził modlitwę różańcową rozważając tajemnice radosne Różańca św. Po blisko 2,5-godzinnej modlitwie nastąpiła przerwa. Miejscowy ks. proboszcz R. Krasowski zaprosił uczestników do wiejskiej stodoły, gdzie czekały z wielkimi sercami parafianki tej niewielkiej parafii, z gorącą kawą i herbatą przy stołach zastawionych smakowitymi ciastami. Kolejny punkt programu realizował ks. K. Lipczyński. Podczas konferencji, na przykładzie objawień Matki Bożej w Kibeho w Rwandzie przedstawił konsekwencje zlekceważenia Bożego wezwania do nawrócenia. Mówił m. in. „Matka Boża, aby przeszkodzić złemu duchowi w jego złowieszczych planach, objawiając się w bardzo trudnych momentach dla ludzkości, przychodzi aby nas ratować. Maryja ukazując się w Kibeho w Rwandzie, trzem miejscowym uczennicom gimnazjum, prosząc w ich języku o nawrócenie apelowała; Okażcie skruchę, żałujcie, żałujcie! Nawróćcie się, kiedy jest jeszcze czas. Mówiła: Dzisiaj wielu ludzi nie potrafi już prosić o przebaczenie. Ci ludzie znów krzyżują Syna Bożego. Przyszłam wam o tym przypomnieć szczególnie tu, w Rwandzie, gdyż znajduję tu jeszcze ludzi pokornych, którzy nie są przywiązani do bogactw i pieniędzy." Po konferencji, kolejna uczta duchowa, pozwalająca bardziej przylgnąć do naszego Zbawiciela, adoracja Najświętszego Sakramentu, którą tradycyjnie prowadził ks. R. Kowerdziej. To czas, kiedy można prosić, dziękować, ale i wsłuchiwać się co mówi Chrystus. Nasze czuwanie zakończyliśmy Apelem Jasnogórskim i rozjechaliśmy się w różne strony, zastanawiając się zapewne, czy jesteśmy gotowi na „katastrofę”.

Renata Przewoźnik.
źródło: http://drohiczynska.pl/?action=news&id=2434